Gdzie na impreze?

Gdzie waszym zdaniem mozna się wybrać na wiejską potańcówke a w ostatecznosci na dyskoteke? Mogą byc okolice Trzebnicy Smile

Hmmm.... jeśli chodzi o okolice to proponuję Wrocław Smile

Szczególnie polecam kluby: Intro, Diabolique czy też Liverpool - jeśli ktoś lubi dobrą, ostrą muzykę Twisted Evil

Złota Rura (jak mnie kumpel tam zabrał to na początku, jak tylko nazwę usłyszałam, to myślałam, że to klub ze strpitizem Very Happy

taaa... głodnemu chleb na myśli Embarassed

) - fajny, mały klub. Jeśli umiecie grać na gitarze, perkusji itp., wystarczy pogadać z właścicielem a być może zabłyśniecie na scenie. Cool

Gumowa Róża, Pub Salvador - mają wygodne kanapy, na których można fajnie... no... wiadomo co Blue_Light_Colorz_PDT_03

Spiż - w samym ryneczku, można posiedzieć w ogródku, poważne miejsce dla poważnych ludzi Smile

Do piwa dają kromeczkę chleba ze smalcem (bleee... zawsze innym oddaję) a poza tym piweczko robione na miejscu jest, dobre, zimne aczkolwiek mętne trochę, ale to sprawia,że jest jedyne w swoim rodzaju.
Plus Minus - tani alkochol jak na klubowe ceny Blue_Light_Colorz_PDT_24

Enigma - yyyy... nawet fajny klub, z tego co pamiętam, tylko że tam już chyba nie pójdę, bo ochroniarz mnie chciał raz wyrzucić, jak byłam w stanie wskazującym Blue_Light_Colorz_PDT_30

Poza tym nie ma klimatyzacji i jak się tańczy z chłopakiem, to ma się wrażenie jakby dopiero co spod prysznica wyszedł Blue_Light_Colorz_PDT_40

Ale i tak najlepsze imprezy są jeśli towarzystwo jest spoko, wtedy to nawet wały nad Odrą wystarczą Wink

Najlepsze dyskoteki we Wrocławiu

KLUB NR.1

nazwa: 9 BRAMA
opis: Chyba najbardziej znany klub we Wrocławiu, z kompetentną obsługą. Do drużyny klubu należą Mistrzyni Polski Barmanek: Monika i Mistrz w Freestyle: Robert. To oni właśnie zachwycą was swoimi kreacjami
i wyczynami za barem. Sporządzą koktajle, przy których inne drinki pójdą w zapomnienie.
Jest to miejsce spotkań i zabawy nie tylko młodzieży wrocławskiej ale i turystów. Muzyka środka (oprócz techno
i hard rocka posłuchacie tu wszystkiego) zagrzewa do tańca, a cotygodniowe promocje w każdy weekend zachęcają do skosztowania różnych napoi.
W każdy weekend wieczory tematyczne np. Hawajski Weekend, gdzie barmanki w odpowiednich strojach zawróciły w głowie męskiej części klienteli.
Miła atmosfera w lokalu zachęca do powrotów, i każdy kto choć raz był w 9 Bramie wraca tam, aby znowu poczuć się jak w raju. A może właśnie stąd też pochodzi nazwa 9 Brama, ...do raju?
Odpowiedź na to pytanie znajdziecie codziennie od godz. 18.00 w lokalu.
adres: Rynek 39 / 40

KLUB NR.2

nazwa: Dolmel Mega Klub Muzyczny
opis: Największy klub na Dolnym Śląsku. Klub dysponuje powierzchnią 1700 m2, z czego 800 m2 zajmuje parkiet.
Rezerwacji miejsc można dokonać pod nr telefonu: 601 625 929.
Klub czynny w piątki i soboty w godzinach: 20.00 - 8.00.

W piątki wejście za symboliczne 3 PLN.
W soboty wejście - 10 PLN.

W centralnym punkcie parkietu od strony wejścia znajduje się konsoleta zaprojektowana przez amerykańskich designerów dopasowana do wystroju całego klubu. Klub może maksymalnie pomieścić do 3000 osób w tym 600 miejsc siedzących. Dla zmotoryzowanych klubowiczów - do dyspozycji parking, gdzie bezpiecznie możecie zostawić auto. W trakcie imprez można zaspokoić swoje pragnienie w 3 barach, a gdy zgłodniejecie przed klubem czekają na Was ciepłe posiłki.
adres ul. Fabryczna 10

KLUB NR.3

nazwa: Klubo - kawiarnia PRL
opis: Dwa poziomy: "pubowy i dyskotekowy". Wystrój "w stylu dawnego ustroju socjalistycznego"; "portrety i popiersia wodzów komunizmu", "plakaty i obrazy propagandowe", "stare radia i inne gadżety z tamtych czasów", "obsługa przebrana za przodowników pracy", "w łazience płytki z portretami Stalina, Lenina, Che".

Na górnym poziomie pub, gdzie "można umówić się ze znajomymi, napić piwa lub kawy, zrelaksować" przy "muzyce takiej jak w PRL-u".
Na dole "dyskoteka ze współczesnym popem".
"Oryginalne miejsce".
adres: Rynek - Ratusz 10

Klub NR.4
nazwa Open Bar
opis: Godziny otwarcia: 24 h

Open Bar to wyjątkowe miejsce w sercu Wrocławia.
Miejsce, w którym czas nie ma znaczenia. Tak długo jak chcesz się bawić możesz na nas liczyć.

Open Bar otwarty jest 24 godziny na dobę. Proponuje nie tylko kawę o 5.00 nad ranem, piwo w samo południe, kanapkę o 3.30, grę w billard o północy ale i transmisje sportowe: koszykówka, piłka nożna, siatkówka i wiele innych. Do dyspozycji gości lokal pozostawia Polsat Sport i Cyfrę +.

Miejsce, które znasz z trzech edycji Baru w TVN proponuje najtańsze piwo w Rynku - 0,5 l kosztuje tylko 4 PLN.
Wieczory karaoke, billard o każdej porze dnia i nocy, taniec kiedy tylko masz na to ochotę, bez kamer.
adres: ul. Świdnicka 32/37

Klub NR. 5

nazwa: Szuflada
opis: Klub Muzyczny Szuflada rozpoczął swą działalność w grudniu 1997 roku.
Podstawowym celem jego działalności jest szerzenie nowoczesnej idei kulturalnego spędzania wolnego czasu, opierającego się nie tylko na swawolnej zabawie lecz także na spotkaniach z ludźmi ze świata kultury, polityki i sportu. Jako pierwszy zaszczycił nas swoją obecnością Stanisław Sojka, który grał i śpiewał dla klubowej publiczności przez całe trzy dni. W następnych miesiącach udało nam się zaprosić do "Szuflady" wielu znanych wykonawców, między innymi Krystynę Prońko, Michała Urbaniaka, Grażynę Auguścik oraz zespoły: "Skaldowie", "Pod budą", "Raz Dwa Trzy", "Wolna Grupa Bukowina", "Kroke", "Fuego Flamenco" a także Wojciecha Pilichowskiego z zespołem. Ważnym elementem działalności Szuflady jest promowanie młodych talentów. Swoje umiejętności prezentowali u nas muzycy formacji: "The Stomp", "Ślimak pędziwiatr", "Camera Spleen", "OK'NO", "King Size" i "Fajrant". W lutym 2004 Klub był współorganizatorem III części edycji Artystycznych Warsztatów Muzycznych, na których pod kierownictwem znanych wykonawców (W. Pilichowski, J. Łaba, D. Miśkiewicz) przyszłe gwiazdy szlifowały swoje umiejętności. W międzyczasie do łez rozbawił nas występ kabaretu "Koń Polski". Bardzo miło wspominamy też wizytę Edyty Geppert. Do najważniejszych wydarzeń politycznych w Szufladzie należy bez wątpienia dwukrotna wizyta prezydenta Lecha Wałęsy. W późniejszym czasie gościliśmy premierów: Jana Krzysztofa bieleckiego i Janusza Tomaszewskiego. W okresie gorączki przedwyborczej odbywały się w klubie debaty Polityków AWS i Unii Wolności. Często odwiedzają nas władze wojwódzkie miasta Wrocławia z prezydentem Bogdanem Zdrojewskim na czele. Miło nam było gościć znanego historyka Bodusława wołoszańskiego. Ciekawą prelekcję na temat powstania gatunku ludzkiego wygłosił w Szufladzie Michael A. Cremo, współautor bestselleru "Zakazana archeologia". Mieliśmy też przyjemność wysłuchać pisarza Andrzeja Sapkowskiego. W klubie Szuflada przyjemnie swój wolny czas spędzili znani polscy artyści, wśród których należy wyróżnić: Cezarego Pazurę, Kasię Figurę, Piotra Gąsowskiego, Ilonę Felicjańską, zespół Lady Punk, i wielu innych. Ze świata sportu gościliśmy światowej klasy tenisistę Wojciecha Fibaka, drużynę Zepter Śląsk Wrocław, boksera Dariusza Michalczewskiego, Tima Whiterspoona oraz Andrzeja Gołotę, który wraz ze sponsorami (Piast i Polsat) świętował swoje zwycięstwo. Pod koniec 2003 roku Szuflada była współorganizatorem wielkiego show sportowego, którego finałem był mecz piłki nożnej pomiędzy reprezentacją wielkich polskich artystów a wrocławskimi VIP-ami. Impreza zakończyła się wspólną zabawą w naszym klubie. W ostatnim czasie w naszym Klubie odbył się wspaniały "Bal Przebierańców", podczas którego dokonano wyboru najbardziej efektownie przebranej osoby. Zwycięzca został nagrodzony dwuosobową wycieczką do Afryki. W okresie letnim Klub Muzyczny Szuflada prowadzi również ogródek gastronomiczny, na którym z przyjemnością gości wrocławskich spacerowiczów i turystów. Odrębną dziedziną działalności naszej firmy jest współudział w organizacji dużej ilości imprez plenerowych, między innymi: Rock Stock, Symfonia 2000, Wittigalia, Festiwal Piosenki Poetyckiej w Bierutowicach, koncert Joe Cockera, Edyty Bartosiewicz i wielu innych.

Klub Muzyczny Szuflada czynny jest codziennie od godziny 12.00 do późnych godzin nocnych. Atmosfera panująca w naszym klubie powoduje, że każdy klient czuje się tu swobodnie i co najważniejsze bezpiecznie.
adres: ul. Świdnicka 13

Wymieniłem tylko kilka z najlepszych klubów!

nio wszyscy siem rozpisali o okolicach t-cy a przeciez to forum tego miasta a nie okolic:P ale owszem kluby sa dobre z tego co wiem;) a w t-cy? hmmm...chyba jednym ze znosnych (jak dla mnie) jest zz, i tam chodzimy najcześciej ze znajomymi, nio ale do wyżej wymienionych to sie on nie równa:Pw famie jest tez nienajgorzej... ogólnie w t-cy nie ma takich zajebistych klubów...a że niektóre z tych co są dają rade to sie tam chodzi jeżeli chce sie zabawić na miejscu:P
to tyle...
pozdro

O trzebnicy nie ma co pisac Razz

Z trzebnickich "KLUBÓW" można polecić ZZ no i Kasztana[ten dla troche starszych]

Dokładnie, w Trzebnicy nie ma ciekawych miejsc... a szkoda. Jedynym minusem imprez we Wrocku jest powrót, bo niestety, nie ma nocnych autobusów. Ostatni, o ile pamiętam, bo raczej nim nie wracam (za wcześnie) 22:50 a pierwszy coś koło 6:00... a to z kolei za późno bo zwykle siedzmy z kumplami do 2, 3 w nocy.

Wczoraj właśnie odwiedziłam Czemu Nie Pub na Wita Stwosza. Miejsce ma swój klimacik, urządzone w starym stylu, świetne jeśli się chce spotkać ze znajomymi, muzyka to reggae, rock lub punk rock. Jest jeden minus, z beczkowych piw tylko Żywiec oferują Blue_Light_Colorz_PDT_33

Jeśli chodzi o Dolmel, to jak moja szkoła, miała mieć tam półmetek, na impreze przyszło zecydowanie mniej niż 7 klas, lepiej, połowy nawet nie było. Jakoś nie przypadł on do gustu pozostałym. Ale ci co byli, to świetnie się bawili.

heheh nio co do półmetq...to coś to przypomina...jakbym to skądś znał Wink

nio ale niestety zawsze będzie pare osób którym coś nie pasuje....
pozdro

Gość

cris napisał:

O trzebnicy nie ma co pisac Razz

Z trzebnickich "KLUBÓW" można polecić ZZ no i Kasztana[ten dla troche starszych]

ALE KOZAK!
ZZ, hwdp, kasztan, magnolia ( Very Happy

)

El Rio Tinto na milickiej bez dwóch zdań. Taniec na barze Twisted Evil

muzyka ,,na życzenie'' Cool

tani bilard i piwko. no i oczywiscie miły barman Wink

[b]nio to jeszcze może byc:P zz,hwdp,fama tesh ujdą....ale nie kasztan:P ni ma huja:P
to tyle:P

Do niedawna było "rzemiosło" dziś "el rio tinto". Byłem w tym klubie na koncercie pożegnalnym "rzemiosła", no i muszę przyznać, że estetycznie miejscówka wygląda super. A co do koncertów to grały dwie kapele Suchy Pion z Wrocławia, oraz Benjaming Band z Czech prezentujący ciekawego punk'n'rolla z elementami muzyki celtyckiej. Muszę przyznać że obie kapele dały z siebie wszystko i to był jeden z najlepszych koncertów w legendarnym "rzemiośle". Mam nadzieję, że takie koncerty będą się odbywały co jakiś czas. A jeśli chodzi o inne miejscówki to napewno dla miłośników techna i wszelkiego rodzaju elektronicznej muzy:D polecam "zz", taka typowa tańcbuda, odwiedzam ją tylko w stanie bardzo nieokreślonym:D No a tak w ogóle to po co nam jakieś kluby, zawsze można ładnie zamelanżować na stawach, kociaku itp. Razz

nio wiesz...klubów zajebistych to my nie mamy, ale lepsze takie niż żadne;) a co do stawów, to jest to zajebista miejscówka na melanżyk, i nie tylko;) nio a poza tym nie tylko to gdzie sie będziesz bawić, sie liczy, ale tez to z kim;) jeżeli jest odpowiednie towarzystwo to prawie każde miejsce jest dobre;) (napisałem prawie, bo sa takie miejsca, gdzie nie pójde za nic w świecie:P)
to tyle z mojej strony...

bo sa takie miejsca, gdzie nie pójde za nic w świecie:P)

jakie to są miejsca Question

np. kasztan... ;p albo zacisze:P może znalazłoby sie jeszcze pare:P

Biedrona napisał:

bo sa takie miejsca, gdzie nie pójde za nic w świecie:P)

Ja bym nie poszedł nigdy do dolmelu we Wrocławiu, bo słyszałem, że tam niezly syf i demoralizują takich jak ja Very Happy