Wybory

Hmmm... temat chyba dotyczący starszej części forumowiczów, choć niekoniecznie.

Przypominać chyba nie muszę, kto wygrał....
Jak dla mnie to katastrofa. Tak naprawdę krajem zacznie rządzić rodzinka, co nie może być obiektywne. To, że premierem będzie Marcinkiewicz jest tylko picem na wodę, skoro i tak Kaczory będą mu mówić co ma robić, bo Jarosław jest szefem partii - także na czele 2 najwazniejszych urzedów mamy Kaczyńskich. (brawa)
Przed wyborami Kaczyński wysłał list do 85% parafii w Polsce, by głosowano na niego, gdyż jest oddanym i wiernym chrześcijaninem itp (babcie juz wiedziały co robić). A fakt że poparł go jeszcze Ojciec Dyrektor, któremu po ogłoszeniu wyników tak dziękował, jest dla mnie śmieszny, nie powinno się miszać kościoła i polityki, no ale prof. Lesia nic nie powstrzyma.
Nie wiem czy jego nacjonalistyczne plany, nie otwierające się na Europę, chcące zniszczyć wszelkie stosuki międzynarodowe przyniesie jakieś korzyści. Kaczyńskiemu jest o wiele bliżej do Ameryki, która wszyscy wiemy jak robi nas w ciula, i daleki jest on od rozmów z Europą.

Eh, szkoda słów, zobaczymy jak to będzie przez te 5 lat...

Ciekawa jestem, co Wy o tym wszystkim sądzicie, wiadomo, takie jest moje zdania, każdy ma prawo do swojego.

A na koniec jeszcze dwa linki:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pfff... zbliza sie "koniec" polski Razz